WSZYSCY ZYJEMY W DZIWNYM UKLADZIE PELNYM PASCI
SAMI TWORZYMY NOWE SCHEMATY KTORE NAS NISZCZA
WCIAZ UCIEKAMY OD RZECZYWISTOSCI DO PRZEPASCI
WCIAZ POWIEKSZAMY BARYKADE NONSENSU
WSZYSCY ZGINIEMY NA BARYKADZIE
KTORA BUDUJEMY
WIELE LAT TEMU LUDZIE GINELI DLA IDEI
WALCZAC O SWOJA WOLNOSC NA BARYKADACH
MY PODDALISMY SIE BEZ WALKI OGLUPIENI
NIE KSZTALTUJEMY WLASNEGO ZYCIA OGARNOL NAS MARAZM
MOZE ISTNIEJ DLA NAS SZANSA OCALENIA
GDY ODRZUCIMY BARIERY KTORE NAS DZIELA
LECZ PRZECIEZ NIE MA TAKIEJ MOZLIWOSCI
NASZE DZIALANIE ROWNA SIE ZERU
SYSTEM TLUKOW I POZEROW HANDLARZY BYDLEM
MIESO ARMATNIE PEDZONE NA RZEZ OD LAT
SYSTEM IDIOTOW I LUDZKICH KUREW WCIAZ ZYJE
JAK DLUGO TO JESZCZE BEDZIE TRWAC
JEDNA WIELKA BOMBA
NA KTOREJ SIEDZIMY
ZIEMIA PELNA LUDZKIEGO GOWNA
WCIAZ ZYWYCH TRUPOW
MYSLA ZE ZYJA LECZ MYLA SIE
ZATRUTE MYSLI CIAGLE PODDANIE
JAK DLUGO TO JESZCZE BEDZIE TRWAC
JEDNA WIELKA BOMBA
NA KTOREJ SIEDZIMY
SWIAT OPETANY OBSESJA SMIERCI BELKOCZE
LUDZIE NIE WIEDZA KTO ICH WROGIEM JEST
SWIAT PELEN GLUPICH HASEL ILUDZI ROBOTOW
Z ROKU NA ROK POGRAZA SIE
SWIAT W KTORYM ZYJE JEST PELEN ZLA
FALSZU OBLUDY I NIENAWISCI
WSZEDZIE GDZIE PATRZE WIDZE OD LAT
ZDEFORMOWANE LUDZKIE MYSLI
swiat w ktorym zyje jest pelen zla
wciaz wzmaga sie psychiczny terror
SWIAT W KTORYM ZYJE WIELU GLUPCOW
DOSKONALACYCH SIE W PERFIDII
OSZUKUJACYCH CIAGLE MNIE
PEWNYCH SWYCH OBLAKANYCH WIZJI
SWIAT W KTORYM TEZ JESTESCIE WY
POSLUSZNE KOMERCYJNE SWINIE
MYSLACE TYKO O KORZYSCI
BEZINTERESOWNOSC GINIE
SZOSTA RANO WYCHODZISZ Z BLOKU
POGODA DO DUPY NA ULICACH SPOKOJ
PRZECIERASZ OCZY WCIAZ JESTES PIJANY
ZNOW IDZIESZ DO PRACY BUDOWAC SOCJALIZM
TO NASZ KOCHANY SYSTEM
ZROBIL Z CIEBIE MARIONETKE
TO NASZ KOCHANY SYSTEM
ZROBIL Z CIEBIE BEZMYSLNA KUKLE
WRACASZ Z PRACY NA OBIAD DO DOMU
JESZ COS NA SZYBKO I PIJESZ ALKOHOL
UPADASZ NA KLATCE BO JESTES PIJANY
JUTRO ZNOW DO PRACY BUDOWAC SOCJALIZM
W OPARACH PROPAGANDY I TANIEGO WINA
GINIE KOLEJNE MLODE POKOLENIE
W OPARACH PROPAGANDY I TANIEGO WINA
GINA NASTEPNE POKOLENIA
INFORMACJE ATAKUJA CIE NAGOLWKI GAZET MYDLA OCZY CORAZ BARDZIEJ BOISZ SIE TELEWIZYJNEJ RZECZYWISTOSCI KAZDEGO DNIA MILIONY KLAMSTW CORAZ WIEKSZA MANIPULACJA CHORY MOZG OGARNIETY KLAMSTWEM CHORE OCZY NIKOGO NIE WIDZA NIE MASZ JUZ WLASNEGO ZDANIA TWOJE JA GINIE NA SMIETNIKU OTOCZONY WIADOMOSCIAMI JUZ NIE PRZEDSTAWIASZ SWOICH RACJI JESTES TYLKO ZWYKLYM PIONKIEM JESTES OFIARA MANIPULACJI
LUDZIE DZIELA SIE WCIAZ NA CZTERY KATEGORIE
ONANISTOW ZBOCZENCOW I IMPOTENTOW
CZWARTYM RODZAJEM LUDZI SA ZAKOCHANI
WIECZNI IDEALISCI PELNI ZLUDZEN
MILOSC TO PIERWSZY KROK DO NIENAWISCI
WTEDY PRZEKONASZ SIE GDY ZDRADZI CIE
NIEKTORZY ZYJA JESZCZE W SWIECIE ZLUDZEN
SMIESZNI I CIAGLE PEWNI SWOICH UCZUC
JEST TO DLA MNIE ZBYT TRUDNY TEMAT
JUZ NIGDY NIE BEDE PIOSENEK O MILOSCI SPIEWAL
LUDZIE DZIELA SIE WCIAZ NA CZTERY KATEGORIE
ONANISTOW ZBOCZENCOW I IMPOTENTOW
CZWARTYM RODZAJEM LUDZI SA IDEALISCI
SWIAT ZALANY OD DAWNA MORZEM SPERMY
HASLA KTORE CIAGLE SLYSZE
TO TYLKO PUSTE OBIETNICE
BEZ ZADNEJ SZANSY NA POKRYCIE
SZANS MOZLIWYCH DO REALIZACJI ZLUDZEN
PANSTWO W KTORYM JESZCZE ZYJE
NASTAWIONE NA WYZYSK LUDZI
ZBUDOWANE NA BAZIE ZLA
ZACZYNA GNIC LECZ CIAGLE TRWA
SYSTEM KTORY TEZ TWORZYMY
OTOCZENI MORALNYM BAGNEM
WYKANCZAMY SIE NAWZAJEM
POPIERAJAC BRUDNA MORALNOSC
MNOSTWO SLOGANOW OTACZA MNIE
CHCA ZABLOKOWAC MOJA SWIADOMOSC
NIE WIERZ W TO
TOTALNE KLAMSTWO NASILA SIE
NA NIEWOLNICTWO MOWI SIE WOLNOSC
OD WIELU LAT MOWIA CI
TO SAMO OKLEPANE HASLO
PRZYSZLOSC NARODU TO WLASNIE TY
CHCA ZEBYS WIERZYL W TO KLAMSTWO
PRZYSZLOSC NARODU – KOLEJNY SLOGAN
WSROD PIEKNYCH HASEL GINIE CZLOWIEK
O TWOJ UMYSL WALKA TRWA
ONI NIE PRZEBIERAJA W SRODKACH
CHODZCIE Z NAMI UFAJCIE NAM
W PRZYSZLOSCI DAMY WAM WIELKI CMENTARZ
BUDUJA SWA NIENAWISC W SWOICH GLOWACH
I NA TYM KONCZY SIE ICH WIELKI BUNT
PRZECIW CHORYM AMBICJA IDIOTOW
KTORZY RZADZA NASZYM SWIATEM
CHORA AMBICJA ZABIJA KAZDEGO Z NAS
CHORZY LUDZIE WYKONCZA NASZ SWIAT
BEZSILNOSC WASZYCH ORGANIZMOW
KTORE BOJA SIE WALCZYC
POBUDZA CHORYCH LUDZI
DO WYKONCZENIA WSZYSTKICH NAS
TYSIACE MYSLI MIESZKA W MOIM MOZGU
TOTALNY CHAOS W MOJEJ BIEDNEJ GLOWIE
GDY PIJE ALKOHOL ZACZYNA SIE
UMYSLOWA ORGIA W MOJEJ GLOWIE
STABILNOSC PSYCHICZNA OBCA MI JEST
NAWET WTEDY KIEDY JESTEM TRZEZWY
WIDZADZ RZECZYWISTOSC ZYGAC MI SIE CHCE
MALE ROBACZKI DRAZA MOJ UMYSL
NIEWIEM JUZ KTO NORMALNY JEST
SWIAT JEST PRZECIEZ PELEN ANOMALII
DOBRO I ZLO STRACILO SENS
WCIAZ TRWA ORGIA W MOJEJ GLOWIE
CHCIALBYM BYC BOMBA KTORA ROZWALI
STALOWE KRATY I GRUBE MURY
MOJE PRAGNIENIE NISZCZY
MOJE PRAGNIENIE TWORZY
ZBYT DLUGO BYLEM ICH PSEM
PRZEGRYZAM LANCUCH I RZUCAM SIE
W MOICH MARZENIACH WIDZE ICH SMIERC
KIEDY SIE DLAWIA PIJAC MA KREW
SPRZEDANE GWIAZDY POLSKIEJ SCENY
ANARCHIA W RAMACH SYSTEMU
JUZ NIC NIE OCALI SKURWIALEJ REWOLUCJI
JEDYNIE KAMERY FILMUJA STADO MALP
ROCKOWE POZY ZA DUZY SZMAL
SPRZEDANY PROTEST-CZY TO JEST PUNK?
NA KAZDYM KROKU KLAMSTWA I STRACH
BRAK TOLERANCJI WSROD WSZYSTKICH NAS
POLSKA
PIEKNE PLAKATY TE SAME HASLA
BRUDNE ULICE WSRODKU MIASTA
KAZDY MYSLI TYLKO O SOBIE
BEZINTERSOWNOSC NIE ISTNIEJE
MORDERCZY CZAS JAK STRASZNY SEN
TOTALNA RZEZ GDY SZCZUJA WAS
KRWAWA GRA TRWA
TO NIE JEST FILM PELEN ZLYCH SCEN
PRAWDZIWA KREW GDY MOWIA GIN
MIAROWY KROK MILIONOW NOG
OPIUM DLA MAS RZEZNIA DLA GLOW
BRAK CI WLASNEJ WYOBRAZNI
KTOS PODPOWIADA CI CIAGLE ZLE
PODNIESC GLOWE SPOJRZEC NA WSZYSTKO
TEGO NIE ZROBISZ – BOISZ SIE
CZY TY NIE WIDZISZ ZE SYSTEM ZABIJA CIE
JUZ MIALES DOSYC TEGO WSZYSTKIEGO
GINAC PIEKNIE JAK ZWYKLY GNOJ
POWIEDZIALES SWOJE RACJE
LECZ GINA ONE WSROD PIEKNYCH SLOW
ZNOW TE SAME CZYJES RACJE
TWOJE GINA WSROD PIEKNYCH SLOW
CZASAMI BARDZO PRAGNE TO WSZYSTKO ROZPIEPSZYC
STANAC NA GRUZACH ZYCIA ODETCHNAC POWIETRZEM
SPOKOJNIE UMYC RECE LEPKIE OD LUDZKIEJ KRWI
WYZWOLIC SIE OD STRACHU I PODCIAC SOBIE ZYLY
STOJAC TUZ NAD PRZEPASCIA SKONCZONY TAK JAK FILM
WYCIAGAM DRZACA REKE CZY KTOS POWSTRZYMA MNIE
ZAMYKAM WOLNO OCZY JUZ NIE NADEJDZIE NIKT
TO TYLKO JEDNA CHWILA NAGLE WYPADAM Z GRY
MOWIMY WCIAZ O TOLERANCJI
CZY SAMI STOSUJEMY JA
DAZYMY WCIAZ DO DOMINACJI
ZYCIE JEST DLA NAS GRA
NIETOLERANCJA ZABIJA NAS
OGLUPIONE PRZEZ SYSTEM DLA MAS
OSLEPIONE KOLOREM CZERWIENI
SPOLECZENSTWO PORONIONYCH SZANS
PRZESIAKNIETE FETOREM GANGRENY
TEN KRAJ ZZERA GANGRENA
SPOLECZENSTWO FABRYK I KNAJP
OGLUSZONE LOPOTEM SZTANDAROW
WCIAZ KARMIONE FALA NOWYCH KLAMSTW
POZBAWIONE MINIMALNYCH SZANS
ZYCIE CIAGLE PELNE BOLU
WYPELNIONE ZAGROZENIEM
NASZ NEDZNA EGZYSTENCJA (WEGETACJA)
PELNO BIEDY ORAZ WOJEN
NIENAWISCI MIEDZY LUDZIMI
SMIESZNA GLUPIA I TRAGICZNA
KREOWANA PRZEZ NAS SAMYCH
NASZ NEDZNA EGZYSTENCJA (WEGETACJA)